19 listopada w Stodole Kultury w Jerzmanowej odbyła się uroczysta, wyjściowa sesja rady gminy, na której uhonorowano nowych zasłużonych. Wyróżnieni zostali mieszkańcy, który przez wiele lat pracowali na rzecz ochotniczej straży pożarnej i byli zaangażowani w jej rozwój. 

- Zawsze gotowi do pomocy, dawali i dają wspaniały przykład dla młodych, którzy potrzebują w dzisiejszym trudnym świecie  dobrych wzorców do naśladowania. Takim wzorcem bez wątpienia jest bezinteresowna pomoc drugiemu człowiekowi. Uhonorowani w tym roku tym niezwykle zaszczytnym tytułem zostaną osoby, które w swoich środowiskach lokalnych cieszyły się i cieszą uznaniem, szacunkiem, a niejednokrotnie podziwem. Bez ich zainteresowania w życie wioski, gminy i straży w wielu przypadkach nie byłoby tego co nazywamy dobrem wspólnym. – mówił wójt Lesław Golba.   

Statuetki oraz akty nadania z rąk wójta Lesława Golby i przewodniczącego Rady Gminy Tadeusza Kozakowskiego otrzymali druhowie:

Pośmiertnie Pan Teofil Gancarski

Do OSP wstąpił w 1960 roku. Był założycielem  nieistniejącej już jednostki OSP w Łagoszowie Małym. Po przeprowadzce w 1974 roku objął funkcję naczelnika OSP Jerzmanowa. Po reorganizacji administracyjnej kraju i powstaniu gmin w 1975 roku został wybrany na Komendanta Gminnego ZOSP. Funkcję tą pełnił do 1997 roku. W latach 1974-1986 pełnił również funkcję naczelnika OSP Jerzmanowa. 

Podczas swojej wieloletniej działalności w OSP dbał o zaopatrzenie w sprzęt i wyposażenie wszystkich jednostek OSP na trenie Gminy Jerzmanowa. Dzięki niemu pozyskano samochody gaśnicze dla OSP Jerzmanowa i OSP Bądzów. Był jednym z inicjatorów budowy nowej remizy w Jerzmanowej oraz komitetu ufundowania sztandaru dla OSP Jerzmanowa. Wychował kilka pokoleń strażaków, a także zakładał młodzieżowe drużyny pożarnicze. Za swoją działalność został odznaczony brązowym, srebrnym i złotym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa, Złotym Znakiem Związku ZOSP RP oraz medalem honorowym im. Bolesława Chomicza.

Pośmiertnie Pan Józef Kwiatkowski

Był jednym z założycieli OSP Bądzów. Od 1958 roku był czynnym i oddanym członkiem straży. Wieloletni Prezes OSP Bądzów cieszył się uznaniem i szacunkiem społeczności Bądzowa, a także Gminy Jerzmanowa. W swojej wieloletniej służbie uhonorowany wieloma odznaczeniami. W 2010 roku odznaczony Złotym Medalem za Zasługi w Pożarnictwie. 

Pan Stanisław Marian Wełpa

Do OSP Jerzmanowa wstąpił 1966 roku. Za swoją działalność został odznaczony Złotym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa i Medalem Honorowym im. Bolesława Chomicza. 

W swojej działalności w OSP przez cztery kadencje był przewodniczącym komisji rewizyjnej. Zawsze sumienny w wykonywaniu swoich obowiązków, dbający o sprzęt i wyposażenie jednostki. Uczestniczył w wielu akcjach, a także szkolił młodsze pokolenia strażaków. 

Pan Józef Marian Czyż

Wieloletni Prezes OSP Kurów Mały. W ciężkich czasach dla jednostki, grożących nawet jej upadłością robił wszystko, aby do tego nie dopuścić. Był jednym z inicjatorów nadania sztandaru dla swojej jednostki. Dzięki niemu OSP Kurów Mały pozyskał pojazd do przewozu ludzi oraz sprzętu, a także wiele innych niezbędnych przedmiotów do funkcjonowania. Odznaczony Brązowym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa. 

Pan Jerzy Wolski

Do OSP wstąpił w 1977 roku. Od wielu lat działa również jako radny Gminy Jerzmanowa. W kadencjach 2014-2018 oraz 2018-2023 pełnił funkcję Wiceprzewodniczącego Rady Gminy. Dzięki jego zaangażowaniu OSP Jaczów rozwija się czego dowodem jest budowa nowej remizy, zakup średniego samochodu, pozyskiwanie sprzętu, a także rozwój infrastruktury OSP. Zaangażowany nie tylko w sprawy OSP Jaczów, ale również pozostałych jednostek z terenu Gminy Jerzmanowa. Za swoje zasługi i poświęcenie w pracy został odznaczony Brązowymi Srebrnym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa.

- Myślę, że ta inicjatywa władz gminy zasługuje na duże uznanie. Skierowana jest także do dzisiejszych działaczy i do tych młodych, którzy mają jeszcze wiele przed sobą, ale którym zapadnie w pamięci to, że ich działalność nie zostanie zapomniana, że będzie długo pamiętana i będą im ludzie wdzięczni za ich działalność. Jest to bardzo budujące i jeszcze raz chcę podziękować – mówiła Pani Grażyna Dudzicz, córka Druha Teofila Gancarskiego.