Co roku z ulgą możemy dostrzec, że każda, nawet najbardziej sroga zima wreszcie się kończy i przychodzi ocieplenie. Promienie słońca budzą pierwsze rośliny zwiastujące przedwiośnie. Na rabatach zakwitają krokusy i przebiśniegi,
na łąkach kaczeńce, podbiały i złocie, w lasach zawilce gajowe i przylaszczki. 

Żółcą się krzewy forsycji, niepozorne kwiaty pojawiają się też na gałęziach leszczyny, olszy, a nieco później u wierzb i wiązów. Pierwsze młode liście wychylające się z pączków na gałęziach klonów nie rzucają cienia jeszcze na las ani alejki w parku.